Cóż, jak u każdej matki, która urodziła właśnie małe bobo, każdy dzień podobny jest do drugiego i do trzeciego i dziesiątego...
Lenka musi czuć stały harmonogram dnia. Karmienia na życzenie, spacerek dwa razy dziennie /jeśli się tylko uda/, drzemki kiedy tylko nastanie ochota Lenie / niestety ja nie śpię/, przewijanie , kąpanie i znowu spanie:-) Wieje nuuuuuuuudą prawda?
Marianulena:-) |
Ale są i takie chwilę, gdy te dwa światy zbierają się w jednym miejscu i oglądamy sobie stare nagrania kamerą, robimy foty, czytamy, jemy truskawki na podłodze i zaśmiewamy się do łez / nawet Lenka się uśmiecha i macha uroczo łapkami/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz